W tym roku podróżowanie stało się nieco bardziej skomplikowane. Niemniej jednak, nawet w tych ciężkich czasach przyjeżdzają do Hiszpanii (zgodnie ze wszystkimi nałożonymi zasadami bezpieczeństwa) nasi kochani uczniowie, którzy mają duże chęci do nauki języka hiszpańskiego. Dziś rozmawiamy z Agnieszką Boryn, która niedawno odbyła kurs na Teneryfie i opowiedziała nam o swoim doświadczeniu nauki języka w czasach Covid.
Cześć Agnieszka! Opowiedz nam trochę o sobie. Kim jesteś? Czym się zajmujesz na co dzień? A przede wszystkim, dlaczego zdecydowałaś się na naukę języka hiszpańskiego?
Hey! Jestem Aga i mam 28 lat 🙂 Obecnie mieszkam w Warszawie i pracuję jako reporterka – z wykształcenia jestem dziennikarką. Ponadto od niedawna mam swój kanał na Youtubie pod nazwa : Nietylkomodelka, gdzie prowadzę wywiady z osobami, które osiągnęły sukces na miarę świata w branży modelingu. Język hiszpański od zawsze mnie fascynował. Jest ekspresyjny, emocjonalny i dźwięczny. Ponadto kocham reggaeton i chciałabym móc go śpiewać na imprezach haha. Hiszpański jest również językiem, w którym można się porozumiewać w większości miejsc na świecie, wiec są same superlatywy!
Teraz uczysz się hiszpańskiego na Teneryfie. Dlaczego wybrałaś właśnie to miejsce?
W Polsce było zimno i wszystko zostało zamknięte przez pandemię. Wraz z chłopakiem chcieliśmy polecieć gdzieś, gdzie jest ciepło i przyjemnie, więc pomyślałam, ze fajnie będzie połączyć naukę z wypoczynkiem i jak się okazuje był to świętny pomysł!
Co podoba Ci się najbardziej na wyspie?
Ciężko stwierdzić ! Wyspa jest dosłownie NIESAMOWITA dzięki swojej różnorodności. Plaża, morze, a za rogiem góry i zieleń. Coś niesamowitego. Urzekła mnie. Do tego wspaniałe kultura i energia. Od momentu gdy wylądowaliśmy czuliśmy się tu „ swojsko”. No i ta pyszna paella…
Co myślisz o szkole, w której aktualnie odbywasz lekcje i o samych zajęciach z hiszpańskiego? Jak mogłabyś opisać szkołę używając jedynie trzech przymiotników?
Szkoła jest świetnie usytuowana – zaledwie minute drogi na pieszo od plaży i oceanu. Zajęcia są intensywne – połączenie gramatyki i rozmówek – co daje szybkie efekty. Nauczyciela prowadzą zajęcia w przyjemny sposób- aż chce się chodzić do szkoły.
Trzy przymiotniki : rzetelnie, skutecznie i przyjemnie.
Podczas Twojego pobytu na kursie, co sprawiało Ci największą radość?
To, że z lekcji na lekcje widziałam ogromny progres bez tak zwanego „zakuwania” po zajęciach lekcyjnych!
¿Jak oceniasz naukę hiszpańskiego w Hiszpanii w czasach pandemii?
Mimo tak cieżkich czasów jest świetnie. Szkoda jedynie, że zajęcia dodatkowe, pozalekcyjne nie mogą się odbywać.
Nie jest to jednak Twój pierwszy raz na kursie hiszpańskiego w Hiszpanii z Dencanto Community. Rok temu byłaś w Walencji. Jakie widzisz różnice między tymi dwoma doświadczeniami?
Walencja mnie urzekła! Skradła moje serce! Zarówno szkoła jak i miasto! Różnic jest dużo, bo wtedy nie było pandemii wiec było mnóstwo zajęć pozalekcyjnych typy żeglowanie, flamenco, nauka gotowania hiszpańskich potraw. Teraz tego nie ma, ale jeżeli chodzi o system nauczania to w obu szkołach jak tak samo świetny.
I ostatnie pytanie: dlaczego zawsze wybierasz Dencanto Community?
Ponieważ nie trzeba się o nic martwić. Pani Monika zawsze wszystko za mnie organizuje i dba o mój pobyt. Ponadto szkoła ma bardzo dobre ceny! 🙂 Na pewno to nie ostatni raz kiedy korzystam z Dencanto Community.
Jeśli chcesz odbyć kurs hiszpańskiego na Teneryfie i przeżyć prawdziwą immersję w języku skontaktuj się z nami!
Błąd: Brak formularza kontaktowego.